Przygotowanie do jazdy w plener
Sesje ślubne w plenerze stały się ostatnio bardzo popularne. Wiele młodych par decyduje się na nie, by zyskać piękne zdjęcia na tle wschodu lub zachodu słońca, na plaży, w górach, czy w pięknym zamku.
Plenery ślubne wymagają jednak odpowiedniego przygotowania, a o tym nie każdy myśli, marząc o pięknych widokach.
Kiedy jest najlepszy czas na sesję w plenerze?
Oczywistym jest, że nie zrobimy jej w dzień ślubu. Nie możemy jej jednak przekładać, czekając na urlop. W branży fotografów ślubnych panuje przekonanie, że najlepiej zrobić ją w okresie do miesiąca po ślubie.
Chyba, że chcecie zorganizować sesję w inną porę roku, niż był ślub. Przykładowo wesele było wiosną, a wy chcecie piękne plenery ślubne jesienią. Takie rozwiązanie może się komuś podobać, ma jednak dwie zasadnicze wady. Po pierwsze – zdjęcia z sesji nie będą nawet w podobnym klimacie, czy motywie co zdjęcia ze ślubu. Po drugie – czy na pewno po takim czasie zmieścicie się w ubrania ślubne? No właśnie.
Dlatego nie warto odwlekać sesji ślubnej.
Co zabrać na sesję ślubną w plenerze?
Po pierwsze ubrania ślubne i akcesoria – welon, muszka lub krawat, spinki, pasek. Na sesję bowiem przyjeżdżamy w zwykłych ubraniach – lub do takich w góry, jeśli mamy sesję w górach – aby na miejscu się przebrać.
Po drugie dla pań młodych ważne jest aby zabrać kosmetyki. Nawet najbardziej odporny makijaż może się rozmazać, wytrzeć, lub po prostu dopiero na miejscu będzie się opłacało go zrobić.
Kolejnymi ważnymi rzeczami jest woda i jakieś przekąski, kanapki . Sesja trwa nawet do czterech godzin, a w niektórych przypadkach cały dzień, nie wliczając ponadto czasu na dojazd.
Warto spakować parasol . Pogoda nie zawsze będzie nam na rękę, nawet podczas naszej własnej sesji ślubnej.
Innym przydatnym pakunkiem podczas sesji może okazać się spray na owady . Zwłaszcza podczas robienia zdjęć w lesie, nad wodą, czy na łące. Zobacz babielato.com.pl.
Bez stresu
Nasze zachowanie podczas sesji ślubnej rzutuje na jej efekty. To jednak nie oznacza, że mamy się wszystkim przejmować, stresować, czy na domiar złego kłócić ze sobą. Podczas robienia zdjęć powinniśmy być zrelaksowani, wypoczęci i przede wszystkim radośni. Tak jakby to było przedłużenie dnia ślubu. Bo w sumie, tak właśnie jest.
Najnowsze komentarze